Kto z nas nie lubi poszukiwać, odnajdywać najdziwniejsze skarby? Niech podniesie rękę ten, niegromadzący kiedyś kamieni, liści i piór? Lubimy skomplikowane przechadzki, podczas których skały stanowią przeszkody, kałuże wyrastają jak grzyby po deszczu, a zza rogu wychyla się ciekawski zwierz. Jest takie miejsce…. Tym miejscem jest…Las!

edf

A gdyby wybrać się do lasu zupełnie inaczej –  obudzić się skoro świt, gdy za oknem wszystko spowite jest mgłą,  albo pójść nocą, gdy przestrzeń oblewa mrok? Być może dostrzeżemy coś więcej? Ujrzymy mnogość świecących się w ciemności par oczu, spotkamy dotąd niespotykane? Aby spróbować, trzeba chcieć. I otworzyć się na przygodę.  Łatwiej będzie z przewodnikiem Adama Wajraka. Z „Wielką Księgą Prawdziwych Tropicieli”.

Adam Wajrak las i zwierzęta zna chyba jak własną kieszeń.  Już w dzieciństwie nieustannie leczył zranione ptaki. Aktualnie mieszka w Puszczy Białowieskiej (we wiosce Teremiski) i działa na rzecz ochrony przyrody. Prawie codziennie, zakamuflowany niczym kępa trzcin, wybiera się do lasu. Obala wszelkie strachy – i te związane z kleszczami, i te o strasznych zwierzętach, które mogą zagrażać człowiekowi. Okazuje się, że trochę pokory i czujności może być kluczem do tego, by zmniejszyć strachowi wielkie oczy.

edf

Przewodnik Wajraka składa się z czterech części: wiosna, lato, jesień, zima (wcześniej publikowane jako pojedyncze wydania, zostały zebrane w jedną publikację). Każda pora roku rządzi się swoimi prawami. Gdy dodamy tutaj biologiczny zegar natury, wszystko uporządkuje się w bogate kompendium na temat fauny i flory, od morza do Tatr. Trzeba bowiem przyznać, że jak na książkę przeznaczoną dla najmłodszych, Wajrak nie szczędzi wiedzy. I bardzo dobrze.  Co w niej znajdziemy? Najwięcej informacji o ptakach –  to największa pasja naszego przyrodnika. Poza tym, odnajdziemy m.in.  wskazówki  jak się przygotować do leśnej wyprawy, co zrobić, gdy kalosz wyląduje w bagnie, kiedy najlepiej wyruszyć, jakie zwierzęta można spotkać w określonej porze roku. Rzetelnie to wszystko opisane, z miłością i szacunkiem do natury, z drygiem czujnego obserwatora. Momentami zabawnie, momentami autor podchodzi do tematu bardzo poważnie. Interesują go nie tylko lasy, ale również łąki, bagna, rzeki, jeziora i…betonowe ulice miast!  Okazuje się, że dla Prawdziwych Tropicieli nie ma miejsc niemożliwych do tropienia, Wajrak udowadnia, jak wiele skrywają również miejskie ulice.

Przewodnik wzbogacony jest o zdjęcia, zrobione ręką samego autora,  głównymi bohaterami zwierzęta oczywiście! Można je docenić, niemniej zapewniam, że dla Prawdziwych Tropicieli najbardziej przydatna okaże się treść. Praktyczna wiedza może być świetnym uzupełnieniem nudnych 😉 czasem, podręczników przyrody.

No to w drogę! Weź lornetkę!

wydawnictwo_agora_nowe-_logo

Dziękuje za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego