„Zmorojewo” Jakuba Żulczyka ubrało się w ładniejszą, bardziej designerską – jakbyśmy dzisiaj powiedzieli – okładkę i wychodzi do Was ponownie…
Kto z nas nie lubi poszukiwać, odnajdywać najdziwniejsze skarby? Niech podniesie rękę ten, niegromadzący kiedyś kamieni, liści i piór? Lubimy…