Opowieść Marzeny Matuszak nie zacznie się „ za siedmioma górami, za siedmioma lasami”. Jej początek będzie inny:

Najpierw trzeba przejść przez las. Potem przez rzekę. Potem znowu przez las i  rzekę. I tak dalej – rzeka, las, rzeka, las, rzeka, las.

 Zacznie się zatem małym pstryczkiem w nos. Otworzy się foremka z konwencją  i  wemknie się do niej trochę fantazji, kreatywności, tajemnicy i niepewności. I tak aż do końca. Zawadiacki rytm podtrzymywać będą ilustracje Grażyny Rigall.

O czym?

Po drugiej stronie gór, zbyt stromej dla ludzkich nóg, swój hotel otworzyła rodzina Yetich. Z usług korzystają różne gatunki zwierząt. Nowoczesna „agroturystyka” z owsianką i mrożonymi jeżynami w menu,  funkcjonuje dzięki sztywnej regule, której muszą podporządkować się wszyscy mieszkańcy – nie wolno się nawzajem zjadać! I mimo, że w naturalnych warunkach zwierzęta te były dla siebie naturalnymi wrogami, u Yetich wszyscy się przyjaźnią. Stwarza to idealne warunki do wymiany myśli. Pewien temat szczególnie zajmuje gości. Chodzi mianowicie o …człowieka.  Kim jest, co je, jak wygląda i czy jest niebezpieczny?

34484899_1632158760170497_678853850676854784_n

Pofilozofujmy

„Człowiek jaki jest, każdy widzi” Marzeny Matuszak (Wydawnictwo Dwie Siostry) to książka, która nakłania do filozofowania.  Wytarty frazeologizm, którym autorka posłużyła się w tytule, ma nas jedynie sprowokować, że oczywistości nie istnieją, a punkt widzenia zależy  od punktu siedzenia. Tym razem siedzieć i szukać odpowiedzi  na nasz temat będą zwierzęta. Może to trochę pokomplikować sprawę.  Czego się o sobie dowiemy od komarzycy, myszy, wilka czy orła?  Odpowiedź okaże się bardziej zaskakująca, niż nam się pozornie wydaje.

Stop!

Świat dzieci, jeszcze nieukształtowany w pełni, codziennie domaga się wyjaśnień, drogowskazów i odniesień, by lepiej ukłączyć się w rzeczywistości. Możemy postawić proste znaki: stop, nie wolno, zostaw. Możemy również nieco bardziej tę drogę skomplikować i wyznaczyć miejsce na…wątpliwości. Wspólnie „pozastanawiać” się, co mogą czuć inni. Czytać różne historie, oglądać świat z wielu perspektyw, zostawiać lukę na zdziwienie, niedopowiedzenia, kolor i refleksję. To wszystko proponuje nam Marzena Matuszak wraz z Grażyną Rigall. Wystarczy tylko sięgnąć po książkę.

61

Dziękuje za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego