Już za parę dni, za dni parę, weźmiesz plecak swój i gitarę… Doprawdy nie wiem, czy jeszcze śpiewa się takie…
„Zmorojewo” Jakuba Żulczyka ubrało się w ładniejszą, bardziej designerską – jakbyśmy dzisiaj powiedzieli – okładkę i wychodzi do Was ponownie…